Doniesienia o nieodpowiednim zarządzaniu publicznymi środkami przez Starostę Ostródzkiego, Andrzeja Wiczkowskiego
Andrzej Wiczkowski, który zdobył zaufanie Rady Powiatu i 6 maja został ponownie wybrany na Starostę Ostródzkiego, prezentuje teraz postawę, jakby stracił wszelkie ograniczenia w korzystaniu z funduszy publicznych. Wydaje się, że bez żadnych skrupułów korzysta z dostępnych mu środków, nie zważając na fakt, że w jego mieście są osoby, które sumiennie wykonują swoje obowiązki i uważnie obserwują jego działania.
Piotr Kołodziejski, Radny Powiatowy, jest znanym za swoją analityczną myśl, umiejętność zadawania trafnych pytań oraz cierpliwość w pokonywaniu biurokratycznych przeszkód. Przypomnijmy, że to on stworzył obszerną analizę działań „Rodu Michalaków” i to dzięki jego staraniom doszło do ich usunięcia ze sceny lokalnej polityki.
Tym razem, dzięki nieustannym wysiłkom Radnego Kołodziejskiego, otrzymujemy coraz więcej informacji o Staroście Wiczkowskim. Jak wspomnieliśmy na początku – wydaje się, że Starosta daje upust swoim ambicjom. Już na pierwszej sesji Rady Powiatu po wyborach, przedstawił projekt uchwały dotyczący ustanowienia swojego wynagrodzenia na kwotę maksymalną – 20 130 zł.